Chciałabym Kochanie abyś się odniosła do tych informacji i tu mówię poważnie bo zastanawiam się jak Ty mnie widzisz.
Dowiedziałam się, że :
Jak postępować ze mną
Znalazłam jeszcze parę interesujących rzeczy na swój temat ale nie będę teraz tu o tym smęcić. Chciałam dziś napisać a w zasadzie potwierdzić słowa Z. Potwierdzam Kochanie dobrały się ze sobą dwa zboczuchy. Czasem się zastanawiam kto jest większym. I nie umiem odpowiedzieć. Zdarzają się dni, że zawstydzasz mnie Ty a czasem jest na odwrót. Więc myślę, że i w tej kwestii się dobrze dobrałyśmy. Wczoraj znalazłam kawałek rozmowy z 10 marca więc bądź co bądź nie znałyśmy się jeszcze za rewelacyjnie a już coś iskrzyło. I dziś jak czytałam to jeszcze raz dokładnie doszłam do takich samych wniosków jak wtedy. Jest w Tobie coś co mnie przyciąga i gdy Cię nie ma tęsknię. Zostało tak do dziś. Obiecany kawałek rozmowy:- Praw mi dużo komplementów. Wiele dla mnie znaczą ..... (Kochanie naprawdę jestem takim próżniakiem?).
- Wspieraj mnie jako przyjaciel i partner. Pomóż mi kochać i doceniać siebie.
- Szanuj mnie za mój wyjątkowy dar widzenia i moją intuicję (Jeśli dobrze rozumiem te słowa to możemy otworzyć salonik z tarotem a ja będę starą cyganką)
- Mimo,że nie zawszę lubię jak się mnie pociesza gdy mam melancholijny nastrój, to jednak ktoś mógłby mnie trochę rozweselić (I Ty zawsze to robisz)
- Nie mów mi, że jestem przewrażliwiona lub zbyt przeczulona.
Z: Z jak Zorro mi się podoba. Może się kiedyś w tajemniczą pannę Zorro pobawimy? Buziak i ode mnie :*
K: Hehe Wariat
Z: Hehehe sama zaczęłaś, poza tym wolę salonowe określenie czyli czub
K: Ukrywasz się ( Teraz już wiem, że Z na gg jest zawszę niedostępna)
Z: Zorro zawsze działa w ukryciu
K: A na co maskę zakładasz ?
Z: Oj teraz to Ty już świntuszysz
K: Ja ?
Z: Co słychać u Ciebie ?
K : A jeszcze jedno pytanie :) Długą masz szpadę ? :)
Z: Kochanie ... cóż za pytanie. No ba! Gdzie Ci wyryć moje Z?
K: Pomyślmy hmmm na prawej piersi
Z: Ok, ale najpierw pokąsam po szyj no chyba że po tej piersi w mig pójdą guziki.
K: Od spodni czy bluzki?
Z: No jak na piersi to raczej bluzki, choć skoro panna już taka zawzięta to spodnie też mogą być.
K: Bluzki takiej na guziki nie posiadam
Z: Pożyczę Ci swoją.
To w sumie nie jest świńska rozmowa zważywszy na pozostałe, ale jak ją czytam czuję, że już miedzy nami iskrzyło. I na koniec jeszcze jedno zdanie długie ale mojej dziewczyny które mnie wtedy ujęło a chodziło o pisanie ze mną i o to kogo szuka.
Z: A co do Twojego pytania, też powiem, że nie, wręcz fajnie mi się pisze, o czym pewnie świadczy fakt, że się trochę skupiam na tym co chce powiedzieć, no i też czasem jest o pogodzie. A wracając jeszcze do poprzedniego pytania to szukam, ale szukam otwarcie wiem, że jak może już znajdę to nie rzucę od razu mego życia tu i teraz i tego też nie będę wymagała. Myślę, że na razie chce poznać kogoś nie nastawiam się megasińsko, że teraz przed 30 muszę kogoś mieć. Pozwolę się ponieść chwili i temu co ma do zaoferowania druga osoba.
I się poniosła .... I ponosi się do dziś :*
Kocham Cię :*
Twój Groszek :*
I się poniosła .... I ponosi się do dziś :*
Kocham Cię :*
Twój Groszek :*
1 komentarze:
Kochanie!!! Wiec ponos mnie dalej, nie przestawaj prosze, bo bez Ciebie nie mam skrzydel a zycie tego pelnego smaku :) KOCHAM CIE BARDZO :*:*:*:*:*
Ps.I nie sciemniaj, ze nie masz bluzki na guziki bo wiem, ze masz conajmniej 2 :P
Prześlij komentarz