No wiec ...
Jak juz napisala moja zona duzo sie u nas pozmienialo w prawdzie jeszcze nie jestesmy po slubie podkreslam slowo jeszcze ale po woli sie do tego chyba szykujemy i mamy na to nawet maly drobny sposob. Biurokracja i zacofanie niektorych Polskich urzedniczek niby moglo by w tym przeszkodzic, ale sobie z nimi poradzimy. Nie o tym jednak chcialam napisac.
Jest dobrze a nawet powiem ze lepiej niz dobrze. Wspolne zycie w zaden sposob mnie nie rozczarowalo ani jak czasem zastanawia sie moja glupiutka dziewczyna nie znudzilo. Uczuciowo potwierdza sie moje przekonanie ze Jozia jest wlasnie moja Gwiazdeczka z nieba i tak juz zostanie. Dzis sie mnie zapytala czy wyobrazam sobie nas za 50 lat jak bedziemy juz stare i pomarszczone. Zdecydowie tak Kochanie ! I powiem nawet ze co rano bede okrecac Ci cycki do okola abys sie o nie nie zabila ani nimi nie udusila. A Ty bedziesz moczyc moja sztuczna szczeke w szklance bo ja juz nie dowidze gdzie ona stoi.
Jestesmy szczesliwe z tym co mamy a bedziemy miec jeszcze wiecej jedyne co sie nie zmieni na pewno to milosc moja do Ciebie.
Na chwile obecna chialabym napisac tylko dwa, a moze nie 4 slowa :
UWIELBIAM ZYCIE Z TOBA !!!!!
UWIELBIAM ZYCIE Z TOBA !!!!!