niedziela, 25 września 2011

No wiec ...

Autor: Uszko :* o 14:34 1 komentarze
Moja polonistka z liceum zawsze powtarzala ze zdania nigdy nie zaczyna sie od no wiec ...... serdecznie ja pozdrawiajac zaczynam dawno nie odwiedzanego bloga.
No wiec ...
Jak juz napisala moja zona duzo sie u nas pozmienialo w prawdzie jeszcze nie jestesmy po slubie podkreslam slowo jeszcze ale po woli sie do tego chyba szykujemy i mamy na to nawet maly drobny sposob. Biurokracja i zacofanie niektorych Polskich urzedniczek niby moglo by w tym przeszkodzic, ale sobie z nimi poradzimy. Nie o tym jednak chcialam napisac.
Jest dobrze a nawet powiem ze lepiej niz dobrze. Wspolne zycie w zaden sposob mnie nie rozczarowalo ani jak czasem zastanawia sie moja glupiutka dziewczyna nie znudzilo. Uczuciowo potwierdza sie moje przekonanie ze Jozia jest wlasnie moja Gwiazdeczka z nieba i tak juz zostanie. Dzis sie mnie zapytala czy wyobrazam sobie nas za 50 lat jak bedziemy juz stare i pomarszczone. Zdecydowie tak Kochanie ! I powiem nawet ze co rano bede okrecac Ci cycki do okola abys sie o nie nie zabila ani nimi nie udusila. A Ty bedziesz moczyc moja sztuczna szczeke w szklance bo ja juz nie dowidze gdzie ona stoi.
Jestesmy szczesliwe z tym co mamy a bedziemy miec jeszcze wiecej jedyne co sie nie zmieni na pewno to milosc moja do Ciebie.
Na chwile obecna chialabym napisac tylko dwa, a moze nie 4 slowa :
UWIELBIAM ZYCIE Z TOBA !!!!!

Kocham Cie :*
Twoj Groszek :*

Ps. Moja zona sie nie pochwalila ale ja zrobilam zdjecie tej powitalnej obiado\kolacij ktora przygotowala. A najlepsze jest to ze caly czas mnie tak zaskakuje. Smakowalo i wygladalo pysznie :*


About Me

 

Groszek z Rzeżuszką czyli co w szafie piszczy Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | web hosting