czwartek, 23 września 2010

Serduszko bije w rytmie cza-cza

Autor: susie.q o 17:08
To byla sobota, niby taka zwykla, leniwa, tylko nasza. To byla ta sobota, ktorej jak pare poprzednich, tych pierwszych, tych burzliwych, tych milosnych, mysle ze dlugo nie zapomnimy. To byla TA sobota, ktora dala mi Cos tak wspanialego, cos tak cudownego, ze gdyby odberbano mi dzis wode, chleb i powietrze, i wycieto wszelakie wewnetrzne organy, to i tak dalej bym zyla. Bo ta sobota polozyla mi w ramiona szczescie i milosc, beztroske i odpowiedzialnosc, normalnosc i nieskapilikowanie, 55kg czystego nieba w osobie mojej kobiety. Kobiety, ktora tak slodko spala, ze trudno mi jest to teraz opisac. Bo slowa sa za proste, za przyziemne. Zasnela tulac sie mocno do mnie, przykladajac ucho do mojej piersi, wsluchjac sie w rytmiczne puk-puk mojego serduszka, ktore bije tylko dla Niej i tylko dzieki Niej.

"Kochaj dziewczyne, która nazywa Cie ladna, a nie uwaza Cie za sexy,
Te, która oddzwania, gdy odlozysz sluchawke,
Te, co nie spi, aby zobaczyc Cie spiaca,
Te, co caluje Twoje czolo,
Te, która chce pokazac Ci caly swiat, nawet gdy nie jestes przyszykowana,
Te, dla której nie jest wazne czy schudlas czy przytylas,
Te, co przy swoich przyjaciolach chwyta Twoja dlon,
Te, która stale powtarza ile dla niej znaczysz i jaka jest szczesciara majac Ciebie,
Te, która przedstawia Cie...to ona... .
Kochaj te, która kocha Ciebie i wiesz ze bedzie kochala na zawsze..."

Autor nieznany

Z tym pierwszym sie nie zgodze. Bo pokochalam kobiete ktora nie jest ladna, ale piekna i uwazam, ze jest wiecej niz seksy. I teraz tak sobie mysle, ze gdybyscie mogli zobaczyc ja choc tak w malym procencie tego co ja widzialam sobotnim spacerem, to wiem, ze mogla bym codziennie samczo obsikiwac terytorium, zatrudnic tuzin ochroniarzy i bodygardow a la Kevin C. i trzymac ja skrycie pod kluczem, to i tak nie odgonila bym tej chordy spragnionych, dzikich, szalonych panien. Wiec moze i lepiej, ze to tylko ja widzialam Cie wtedy, Kochanie : ) I uwielbiam patrzec jak spisz, bo robisz to najcudowniej na swiecie. I lubie calowac Twe czolo, nie tylko gdy... juz obie wiemy kiedy : ) I wiem, ze jestem wiecej niz szczesciara majac Ciebie, bo wiem, ze to wlasnie Ty jestes Ta jedyna, pierwsza i ostatnia.

Gdzies jeszcze przeczytalam takie zdanie:"Pomyslec, ze przez tyle lat nie umialam tego nazwac..." Przy Tobie wszystko ma swoja nazwe, okreslenie. Dzieki Tobie wiem co to milosc, odpowiedzialnosc, normalnosc, ale i pragnienie, tesknota i pozadanie. To przed Toba jak cebula gubie ostatnie swe warstwy, by pokazac Ci moj najczulszy, gleboko schowany punkt mojego ja. To dla Ciebie chce nabrac delikatnosci, kobiecosc, ale i nie zgubic mojego malego samczyka-obronocy, ktory w kazdej chwili zaoferuje Ci swoje ramiona, bys mogla sie zawsze w nich schronic.

Dalas mi 5 cudownych dni. Dalas mi dom, ktory choc faktycznie nie jest moim, to jednak czulam, ze do niego przynaleze. Dalas mi wspanialych tesciow, ktorzy codzien zaskakiwali mnie coraz bardziej. Dalas mi 2 randke, o smaku lososia, krewetek, guacamole i Twoich ust. Dalas mi male cos, co od jutra bede tulic do snu. Dalas mi wiare na lepsze jutro, pokazalas jeszcze dopitniej, ze bedziesz najwspanialsza seksy mamuska. I... i wiem, ze Kocham Cie nieskonczenie, szalenczo, ta jedna, jedyna miloscia.

Do jutra
Twoja Rz.:*

Ps. Przepraszam, ze dzis tak mega chaotycznie, ale kawa albo za slaba, albo tesknota za duza. KOCHAM CIE BARDZO :*:*:*:*:*

2 komentarze:

Uszko :* on 23 września 2010 18:26 pisze...

Kochanie nie piszesz nie piszesz a jak już zaczniesz to zwala mnie z nóg MOJA :*
Dom jest Twój :*
Teściów już dawno przekupiłaś swoją osobą :*
Łosoś mmmmmmmmmmm delyszysowe jedzonko :*
A te 5 dni niebawem zmieni się w codzienność :*
KOCHAM CIE :*

Uszko :* on 27 września 2010 21:00 pisze...

Mogę to czytać dzień w dzień i nigdy mi się nie znudzi :)
UWIELBIAM SŁOWA W JAKIE TO UBRAŁAŚ :*
KOCHAM CIE :*

Prześlij komentarz

About Me

 

Groszek z Rzeżuszką czyli co w szafie piszczy Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | web hosting