"Rozpadam się na kawałki,
kłębki, strzępki, niedopałki.
Ty mnie zbierasz, i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Ty mi mleko przynosisz do łóżka,
jesteś moja na bezsenność wróżka.
Ty mnie zbierasz i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Ty prasujesz pomięte moje sny,
i ty karmisz w mojej głowie głodne psy.
Mnie ubierasz i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you."
Ty mnie zbierasz, i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Ty mi mleko przynosisz do łóżka,
jesteś moja na bezsenność wróżka.
Ty mnie zbierasz i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Ty prasujesz pomięte moje sny,
i ty karmisz w mojej głowie głodne psy.
Mnie ubierasz i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.
Hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you."
Dzis calej drodze do dentysty, tej przelezanej na fotelu godzinie i pozniejszemu malemu szopingowi po miescie towarzyszyla tylko jedna wciaz w uszach nucona piosenka : ) "Hej, hej, hej, Tys moj klej" :* Wiem, ze bez Ciebie nie byla bym tak dzielna dziewczynka i ze bez Ciebie to bym nawet do tego zebologa nie poszla :* Bo ten pan jak wsadza, to sie placze : P Ale to My tylko wiemy o co chodzi : )
A teraz tulac misia pachnacego najcudowniejsza kobieta i jeszcze raz wsluchujac sie w Marysie P. odplywam w kraine popoludniowej drzemki. Dobranoc i czekam na Ciebie.
Do jutra.
Twoja Rz.:*
A teraz tulac misia pachnacego najcudowniejsza kobieta i jeszcze raz wsluchujac sie w Marysie P. odplywam w kraine popoludniowej drzemki. Dobranoc i czekam na Ciebie.
Do jutra.
Twoja Rz.:*
0 komentarze:
Prześlij komentarz