poniedziałek, 3 maja 2010

Poranek

Autor: susie.q o 07:35
Kochanie! Jest siodma rano, ja juz nie spie od godziny. Choc plan byl calkiem inny. Zrobilam wiec herbate jasminowa, kanapke z zoltym serem i rzezucha, slonce po malu wychodzi za chmur, a Kayah nadal pieknie mi spiewa... taki zwykly poniedzalkowy poranek. Jedynie czego tutaj najbardziej brakuje, to Ty!





Twoja Rz. :*

0 komentarze:

Prześlij komentarz

About Me

 

Groszek z Rzeżuszką czyli co w szafie piszczy Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | web hosting