piątek, 25 czerwca 2010

Te dni

Autor: susie.q o 19:06
Z. -Dobranoc K. :*
K. -Dobranoc Z. :*
Z. -Spij dobrze : ) : ): )
K. -Ty tez. A co ty masz taki dobry humor, stukalas sie czy co? : )
Z. -Nie! K. ........ tesciowa Cie pozdrawia : ) : ) : )
K. -Powiedzialas?
Z. -No : )
K. -Dobra to ja ide zapalic, a ty mi tu juz wszystko pisz : )

Od tego momentu minelo juz pare dni, dokladnie trzy ^^ Ja nadal chwilami lapie sie na tym, ze nie do konca wierze w to co przeczytalam, w to co uslyszalam. Moja mama i to mowie z pelna swiadomoscia zrobila i robi to, co moglam sobie tylko wymarzyc w najsmielszym snie. Zaskoczyla mnie maksymalnie. Ale w koncu to moja mama, Twoja tesciowa ^^, wiec inna reakcja nie byla by w jej tonie.

Groszku, wiem ze cieszysz sie razem ze mna, bo to nie tylko duzy krok dla mnie, ale i przede wszystkim dla nas. I teraz juz wiem, ze cala reszte, ta niewiadoma przyszlosc uda nam sie pokonac szczesliwie, bo mamy siebie. I mamy tez ta normalnosc, moze nie bezgraniczna, ale namacalna.

No i jest jeszcze pewnien cudowny majowy dzien, ktory co roku bedzie dla nas wielkim swietem. Takie drugie, nasze, niekomercyjne ale prawdziwe walentynki.

Kocham
Twoja Rz.:*

1 komentarze:

Uszko :* on 25 czerwca 2010 21:07 pisze...

Bo teściowa to 2 my love :D

Prześlij komentarz

About Me

 

Groszek z Rzeżuszką czyli co w szafie piszczy Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | web hosting